Zimowe sukienki do pracy
3 rady
Zimowe sukienki do pracy to niełatwa kategoria. Muszą dobre wyglądać, być wygodne, pasować do grubych rajstop i zapewniać komfort termiczny. Jakie sukienki mają szansę spełnić wszystkie wymagania? Podpowiadamy jak wybrać sukienkę oraz jak wykorzystać te, już posiadane.
Odpowiedni fason
Zimowe sukienki do pracy muszą pasować do kozaków. Nawet, jeśli masz możliwość zmiany butów w pracy, stylizacja powinna dobrze się prezentować również podczas popołudniowych zajęć, czy spotkań. Ważna jest długość – zbyt krótka sukienka, nie dość, że da mniej ciepła, będzie gorzej wyglądać do wysokich butów. Granatowa marszczona sukienka Renia ma optymalną długość zarówno do kozaków za udo jak i modnych muszkieterek nad kolano. Zimową porą sprawdzi się również jej dłuższy rękaw i niezbyt wycięty dekolt. Dla wygody ma ukryte kieszenie w szwach, co może się przydać podczas spacerów po biurze. Dodatkowo oversizowy krój zatuszuje zbędne zimowe kilogramy!
Zimowe sukienki… na spodnie!
Świetnie sprawdzą się też sukienki, które można zakładać do spodni. Sukienka koszulowa Hortensja to doskonały wybór. Luźna, wygodna, zapięta pod szyję dodaje powagi, delikatnie rozpięta po siedemnastej – powabu. Łatwo dopasować do niej dodatki. Pozwala na szybką metamorfozę na czas ważnego spotkania i pełną wygodę przez resztę dnia. Pasuje nawet do bardziej sportowego obuwia.
Niebanalne połączenia
Zimowe sukienki do pracy nie muszą być… zimowe! Niektóre zwiewne, delikatne kreacje letnie doskonale pasują do grubych, plecionych swetrów, wełnianych marynarek, grubych szali i ciężkich kozaków. W takiej roli idealna będzie sukienka w kwiaty Piko. Delikatna tkanina w pastelowe wzory nadaje lekkości sylwetce. Efekt ten zostanie zachowany przy połączeniu z długim swetrem – najlepiej co najmniej długości sukienki albo filcowym płaszczykiem. Motyw kwiatów sprawi, że wiosna zawita w całym biurze!
Wybierając zimowe sukienki do pracy, zwróć uwagę na dobór biżuterii – cięższe naszyjniki mogą dodać charakteru prostym sukienkom; jednocześnie grubsze, zimowe materiały mogą dobrze się łączyć z lekkimi łańcuszkami, dodający kobiecości stylizacji. Pamiętaj też, że długość maxi nie jest stworzona do brodzenia w śniegu, mimo, że może to wyglądać spektakularnie.